foto by EDS/Pies
W Oslo odbyła się tegoroczna Europejska Wystawa Psów. Wzięło w niej udział 17 tysięcy czworonogów, w tym trzy nasze: Keru, Fuji i Tsubasa. Na tydzień przed wystawą cieczki dostała Fuji. To była dla nas straszna wiadomość. Biorąc pod uwagę fakt, że wiemy, jak nasz psy zachowują się podczas cieczki suk, baliśmy się o występ naszych psów.
Sędziował nam bardzo wymagający sędzia ze Szwecji, p. Dan Ericcson. U niego psy musiały chodzić perfekcyjnie, by dostać ocenę doskonałą.
Mimo próby separacji psów, Keru i Tsubasa cały czas myśleli o cieczce Fuji. Bardzo ciężko było nad tym zapanować. Pierwszy w ringu pokazał się Tsubasa. Kompletnie nas nie słuchał, chodził jak dzikus, nie chciał w ogóle stać na stole, bał się, był bardzo rozkojarzony. Sędzia nie miał wątpliwości, ten pies nie zasługuje na tytuł. Byliśmy w szok, bo zamiast złej oceny, dostał bardzo złą – dostateczną. To utwierdziło nas w przekonaniu, że przed nami dużo pracy, a na dodatek ta cieczka…
Kolejny w ringu był Keru. Nie wiem jak to się Oktawii udało, ale opanowała go na tyle, że zaprezentował się naprawdę nieźle. Sędziemu ze Szwecji Keru bardzo się podobał. Dostał wszystko, z tytułem Zwycięzca Europy 2015 na czele. Następna w ringu była Fuji. Zachowywała się dziwnie, podczas cieczki nie była sobą. Zaprezntowała się dobrze i dostała również tytuł Zwycięzcy Europy 2015. O BOB rywalizowały nasze dwa psy. Mnie udało się opanować Keru, który bardziej podobał się sędziemu i otrzymał BOB.
Oprócz tytułów europejskich, Keru i Fuji zostali Championami Norwegii. Nam żal Tsubasy, bo gdyby nie cieczka, mogłoby być inaczej. A tak przed nami jeszcze dużo wystaw, zanim będziemy pewni naszego słodkiego Dziubasa.
