Pomyłki sędziny na CACIB Praha

W sobotę byliśmy na międzynarodowej wystawie w Pradze. Sędziowała nas czeska sędzina, p. Bohuslava Švajdová. Widać było, że bardzo starannie ocenia każdego psa. Naszego Keru również starannie oceniła. Dowiedziałem się od tej sędziny, że Keru jest w suczym typie, jest za krótko obcięty maszynką, ma spadzisty zad, a w dodatku nie zachowuje się jak terier (sędzina przeprowadziła test. Rzuciła na ziemię chusteczkę, którą Keru powąchał. Po czym stwierdziła, że typowy terier zachowałby się inaczej). Sędzina zauważyła również, że Keru ma kopiowany ogon, następnie stwierdziła, że powinien być nieco dłuższy. Widać, że sędzina miała swój typ teriera japońskiego i nie zwraca w ogóle uwagę na wzorzec obowiązujący na świecie. Aha, dodam tylko, że owa sędzina pierwszy raz w życiu miała do czynienia z tą rasą 🙂 Wystawę skończyliśmy z oceną bardzo dobrą.

Moje małe uwagi: Suka teriera japońskiego jest o jakąś 1/5 mniejsza od Keru, sierści w ogóle się nie obcina, nie wspominając już o obcinaniu maszynką, Keru nie zachowuje się jak normalny terier, jest to pies „do towarzystwa”, a nie na polowania, ogon według wzorca FCI powinien być kopiowany – to szczególnie sędzinie się nie spodobało. Dla nas to kolejne pieniądze wyrzucone w błoto, sędzina wcześniej nie zapoznała się w ogóle z tą rasą (nie mówiąc o wzorcu). Oktawia w pewnym momencie pomyślała, że jej się rasy pomyliły…