Udany weekend w Polsce i na Słowacji

Keru3

Z bardzo dobrej strony zaprezentowały się nasze teriery japońskie podczas ostatnich wystaw w miniony weekend. Najpierw w sobotę Keru wziął udział w Krajowej Wystawie Psów Rasowych w Chorzowie.

Wystawała została zorganizowana na obiekcie OSiR Skałka Swiętochłowice. Kerusia sędziowała p. Lillian Lleton z Danii. Nie był to pierwszy raz, gdy Keru był oceniany przez tą sędzine. Wcześniej, bo ponad rok temu w Mariborze Keru dostał u niej BOB. Nie inaczej było i tym razem. Keruś zaprezentował się bardzo ładnie w ringu i sędzina nie miała żadnych wątpliwości, by dać mu BOB.

Ta sama sędzina oceniała BOG III grupy. Co ciekawe, Keru tak jej się spodobał, że wybrała go do najlepszej szóstki terierów na tej wystawie. Mimo iż nie wywalczył miejsca na pudle, to i tak jesteśmy zadowoleni, że Keruś został zauważony.

Dzień później do słowackiego Lucenec na Międzynarodową Wystawę Psów Rasowych wybrała się Bayka. Z nią mieliśmy poważny problem. W dzień wyjazdu Oktawia zauważyła, że Bayka ma bardzo napuchniętą łapę. Na początku myśleliśmy, że łapka jest stłuczona. Zimne okłady i ketonal pomógł na tyle, że mogliśmy Baykę zaprezentować w ringu. Sędziowała p. Monika Uhlíková ze Słowacji. Wystawa odbywała się podczas bardzo złej pogody, ringi były całe w błocie, stąd też sędziowanie było błyskawiczne. Bayka zrobiła up and down, jedno kółko, została wymacana na stole i dostała wszystko, co mogła – CAC, CACIB i BOB. Ze względu na łapkę Bayki, na BOG nie zostaliśmy. W drodze do domu, Bayka miała coraz bardziej opuchniętą łapkę. Chwilowo pomagał suchy lód. Gdy dojechaliśmy do Częstochowy, udaliśmy się od razu do weterynarza. Okazało się, że Baykę coś ugryzło. Lekarz „wycisnął jad”, dał zastrzyk i przepisał tabletki przeciwbólowe. Na szczęście to pomogło i łapka Bayki wygląda znacznie lepiej.

Ogólnie weekend był dla nas bardzo udany.